Jakiś miesiąc temu dostałam absolutnego fizia na punkcie masła do ciała z Flos Leku. Przeczytałam recenzje innych, spodobało mi się pudełko (lubię minimalizm) i stwierdziłam że muszę je mieć! Szukałam go dobre parę dni, zaglądając do każdej apteki i drogerii jaką mijałam. Dorwałam w końcu w Galerii Krakowskiej.
Jednocześnie kupiłam dla mojej mamy masło z Perfekty z Dax, z koenzymem Q10. Miałam je jej wysłać (za granicę) ale w końcu zostało ze mną. I tak zaczęłam testowanie maseł do ciała - wcześniej miałam różne balsamy i oliwki ale masło jakoś nigdy u mnie nie zagościło.
Jak widać na zdjęciu Flos Lek o zapachu wanilii & czekolady, natomiast Perfekta jest kakaowa.
Zawartość:
Masła są właściwie takiej samej konsystencji. Bardzo gęste, Perfekta nawet trochę bardziej zbita i galaretowana, ale obydwa dobrze się rozsmarowują i całkiem nieźle wchłaniają - zostawiają tylko delikatny film na skórze, co jest nawet przyjemne! Podobne są także efekty - stopień nawilżenia i uelastycznienia skóry. Bardzo fajny w obydwu przypadkach. Efekty takich produktów nie są widoczne od razu, trzeba systematyczności żeby porządnie nawilżyć skórę. Właściwie mam wrażenie, że nawet którykolwiek tani balsam/krem stosowany regularnie da efekty. Ale dla mnie liczy się też przyjemność użycia, ładne opakowanie itp.
Jeśli chodzi o zapach to FlosLek przypomina budyń i szybciej się ulatnia, natomiast Perfekta w pudełku pachnie średnio ale po rozsmarowaniu na skórze czuć kakao i długo można się wąchać :)
Cena:
I tutaj chyba główna różnica - ponieważ FlosLek kosztował mnie 25zł, a Perfekta jedynie 13zł.
Podsumowując - oba produkty są przyzwoite, żaden mnie jednak nie powalił. Perfekta odstrasza mnie kiczowatym opakowaniem, za to FlosLeku nie kupiłabym z prozaicznej przyczyny - wysokiej ceny.
Ale ogólnie masła uważam za lepsze od balsamów. Ich konsystencja bardziej mi odpowiada, łatwo też się je nabiera i dozuje ze takiego pudełka. Także...
Zastanawiam się nad zamówieniem kolejnego masła do ciała z Organic Shop (ze sklepu Kalina) - uważam że ma śliczne opakowanie i bajeczne zapachy ale nie wiem czego można oczekiwać po zawartości- jeśli macie z tym kosmetykiem jakieś doświadczenia koniecznie się podzielcie!
Jednocześnie kupiłam dla mojej mamy masło z Perfekty z Dax, z koenzymem Q10. Miałam je jej wysłać (za granicę) ale w końcu zostało ze mną. I tak zaczęłam testowanie maseł do ciała - wcześniej miałam różne balsamy i oliwki ale masło jakoś nigdy u mnie nie zagościło.
![]() |
Jak widać na zdjęciu Flos Lek o zapachu wanilii & czekolady, natomiast Perfekta jest kakaowa. |
Jak widać na zdjęciu Flos Lek o zapachu wanilii & czekolady, natomiast Perfekta jest kakaowa.
Opakowanie:
Tutaj zdecydowanie wygrywa Flos Lek. Kupiłam ten produkt właściwie głównie przez opakowanie. Bardzo mi się podoba taki styl, natomiast słoik Perfekty jest jak dla mnie po prostu brzydki.Zawartość:
Masła są właściwie takiej samej konsystencji. Bardzo gęste, Perfekta nawet trochę bardziej zbita i galaretowana, ale obydwa dobrze się rozsmarowują i całkiem nieźle wchłaniają - zostawiają tylko delikatny film na skórze, co jest nawet przyjemne! Podobne są także efekty - stopień nawilżenia i uelastycznienia skóry. Bardzo fajny w obydwu przypadkach. Efekty takich produktów nie są widoczne od razu, trzeba systematyczności żeby porządnie nawilżyć skórę. Właściwie mam wrażenie, że nawet którykolwiek tani balsam/krem stosowany regularnie da efekty. Ale dla mnie liczy się też przyjemność użycia, ładne opakowanie itp.
Jeśli chodzi o zapach to FlosLek przypomina budyń i szybciej się ulatnia, natomiast Perfekta w pudełku pachnie średnio ale po rozsmarowaniu na skórze czuć kakao i długo można się wąchać :)
Cena:
I tutaj chyba główna różnica - ponieważ FlosLek kosztował mnie 25zł, a Perfekta jedynie 13zł.
Podsumowując - oba produkty są przyzwoite, żaden mnie jednak nie powalił. Perfekta odstrasza mnie kiczowatym opakowaniem, za to FlosLeku nie kupiłabym z prozaicznej przyczyny - wysokiej ceny.
Ale ogólnie masła uważam za lepsze od balsamów. Ich konsystencja bardziej mi odpowiada, łatwo też się je nabiera i dozuje ze takiego pudełka. Także...
![]() |
Lubie to! |
Zastanawiam się nad zamówieniem kolejnego masła do ciała z Organic Shop (ze sklepu Kalina) - uważam że ma śliczne opakowanie i bajeczne zapachy ale nie wiem czego można oczekiwać po zawartości- jeśli macie z tym kosmetykiem jakieś doświadczenia koniecznie się podzielcie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania!